czwartek, 31 grudnia 2009

Jeszcze w...

starym roku. Na ukoronowanie ;D dziewiarskiego roku 2009 - wykończyłam czapeczkę dla siebie do szala z poprzedniego postu. Dziergałam na drutach 4 mm z podwójnej nitki Gucio. Udekorowałam w celu rozjaśnienia czapeczki małymi perełkami.


Szampańskiej zabawy dzisiaj Wszystkim życzę!!!
Do przyszłego roku ;D

środa, 30 grudnia 2009

Aby szewc...

bez butów nie chodził, a ja bez szala. Dokończyłam ( zaczęty jeszcze na początku października) szal z Gucia. Na szal długości 210 cm i szerokości 30 cm zużyłam 15 dag włóczki, dziergając na drutach 4 mm. Zaczęłam do niego czapkę, ale raczej w tym roku nie skończę.


Wzorek szala jest świetny właśnie na szale. Ściągaczowy, z lekkim ażurem i co najważniejsze z obu stron ładnie się prezentuje.
Bardzo dziękuję Wszystkim za przemiłe słowa pod adresem mojego podsumowania. Zawsze dużo działam, ale ostatnio odkąd prowadzę blog, właśnie dzięki Waszym dopingującym słowom jestem niestrudzona. Dzięki Waszym blogom, które podsuwają wciąż nowe pomysły, szkoda mi czasu na sen ;D

Wszystkim odwiedzającym mojego bloga
i ich Rodzinom
życzę

w nadchodzącym Nowym Roku
realizacji marzeń, spokoju i zdrowia
oraz
potężnego zastrzyku finansowego na przeróżne "przydasie",
nieustającej weny twórczej, dużo czasu wolnego na tworzenie pięknych prac.

sobota, 26 grudnia 2009

Rok 2009 i ...

moje robótki.

Ostatnia w tym roku robótka, jeszcze z okresu przedświątecznego, kamizelka dla bratanka z 150 dag akrylu Yetti na drutach 6 mm.


Czas na podsumowanie mojego dziania w kończącym się roku.


A było tego troszeczkę, sama jestem zaskoczona.
Kolejność przypadkowa:

* czapki (w tym dziecięce) - 17 szt.
* mitenki - 2 pary
* szyjogrzej ;) - 2 szt.
* szale i szaliki - 14 szt.
* topy - 5 szt.
* bolerka - 3 szt.
* kamizelki - 10 szt.
* swetry - 9 szt.
* golfy - 3 szt.
* poncha - 6 szt.
* bluzki - 4 szt.
* płaszcze - 1 szt.
* blezery - 3 szt.
* opalacze - 2 komplety
* wdzianko - 1 szt.
* sukieneczka dziecięca - 6 szt.
* sweterki dziecięce - 1 szt.
* butki - 4 pary
* opaska - 2 szt.
* serwety i serwetki - 12 szt.
* firanki - 2 komplety
* śnieżynki - około 60 szt.
* koszulki na jajka - około 20 szt.

Razem wszystkich wytworów rąk moich 195 sztuk
(dobrze, że zdążyłam zrobić tyle śnieżynek ;D) , co daje średnio jedną robótkę co drugi dzień roku. Odejmując niedziele i dni świąteczne, przepracowałam solidnie każdy dzień roboczy ;D

Wszystko wskazywałoby na to, że moja rodzinka jest nasycona moimi dziergadełkami. Jednak nic bardziej mylnego, mają dużo nowych pomysłów. Z czego się cieszę, ponieważ będę miała co robić. I jeszcze co misie lubią najbardziej... będę w tym celu kupować dużo ... włóczek ;D

wtorek, 22 grudnia 2009

Wigilia...


To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc, jak silna i piękna
jest Miłość, gdy pięści rozwiera.

To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.


Moja choinka już gotowa, czeka na ten
szczególny dzień w roku :D

Ja zaś odkładam już sprzęt dziewiarski i wkraczam od jutra w świat garnków i produktów spożywczych. Niestety brak kulinarnej weny twórczej zaburza jeszcze kiepska kondycja zdrowotna :/ Mimo to w czasie przedświątecznym i tak się najlepiej czuję się w kuchni. Przygotowując potrawy, na które mamy ochotę przez cały rok, a realizujemy pragnienie właśnie dopiero w tym okresie .

Wszystkim życzę spokojnych i zdrowych Świąt !!!

niedziela, 20 grudnia 2009

Śnieżynki ...


ciąg dalszy. Jakby śniegu mi było mało ;D Bardzo mi się dzierganie tych śnieżynek spodobało i zrobiłam według tego wzoru już nieco ponad 40 sztuk. Dobrze i szybciutko się je dzierga ale to pułapka ;D , ponieważ blokowanie takiej ilości to koszmar (jak dla mnie).
Moje śnieżynki dostąpiły zaszczytu i znalazły w galerii śnieżynek wykonanych tym wzorem utworzonej przez Autorkę.

Linki z opisami, jak zrobić bombkę a'la karczoch znajdziecie tutaj.

Życzę Wszystkim spokoju i przyjemności w przygotowywaniu się Świąt!!!

piątek, 18 grudnia 2009

Karczochy...

dla mnie ;P, a śnieżynki dla koleżanek z pracy :D


Śnieżynki robione według wzoru i kursiku Autorki blogu Modern spotyka vintage.
Zajrzyjcie koniecznie, w jakiej pięknej sesji fotograficznej wzięły udział owe śnieżynki. Jak je nazwała autorka - "śnieżynki mini dla opornych". Polecam również kursik super czytelny.

środa, 16 grudnia 2009

Zimowe okno...

w mojej kuchni - ciąg dalszy ;D , jednocześnie efekt końcowy.
Bardzo dziękuję za miłe opinie na temat mojej firaneczki.

Dziękuję ren_i z blogu Ażurowe marzenia za wyróżnienie.

Wyróżnienia to miód na moje serce oraz środek dopingujący.
Dobrze, że nie jest zakazany ;D

niedziela, 13 grudnia 2009

Namiastka śniegu...

w postaci śniegowej firaneczki. Nie szukałam sąsiadki i poszłam na skróty, pozazdrościłam Lacrimie jej pięknych firanek ;P
Zawzięłam się i powstała już jedna, a druga się dzierga ;D
Może do świąt zdążę wydziergać i umyć okno, co by na brudne nie powiesić :/

Niestety przymiarka była na brudnym ;)

Jeszcze garść śniegowych płatków.

Miłego, spokojnego tygodnia !!!

niedziela, 6 grudnia 2009

Czarny szal...

dla mnie do pracy :D
Dziergałam i dziergałam. Jak zależy na czasie to się dłuży.
Wydziergałam go z 20 dag włóczki Sonia Shiny
na drutach 4 mm .
Za zdjęcie przepraszam ale zrobiłam chyba z 30 i ani jedno nie nadawało się do publikacji. Ponieważ na lepsze nie ma co liczyć to wklejam pierwsze lepsze.
Włóczka czarna do tego brak słońca.


sobota, 5 grudnia 2009

Granatowy komplet dla...

dzielnego przedszkolaka :D
Wydziergałam go na drutach 6 mm z akrylu Yetti. Cały komplet powstał z 30 dag włóczki w dwa popołudnia. Lubię takie szybciutkie robótki.

Teraz zmagam się z szalem do pracy dla siebie. Niestety to nie jest szybka robótka ;D

czwartek, 3 grudnia 2009

Wyróżnienia...

,od których robi się cieplutko na sercu, które przewracają w głowie ;D, ale jednocześnie bardzoooo motywują do dalszej pracy.

Od Lucyny, której bardzo dziękuję!!!


Od Barbarki, której również dziękuję!!!

Może w świąteczny wieczór będę miała dość czasu, aby podzielić się z innymi blogami tymi wyróżnieniami.

Schemat wzoru zastosowanego w sweterku z poprzedniego postu dla chętnych.

Kliknij na zdjęcie aby powiekszyć.

poniedziałek, 30 listopada 2009

Kaszmirowy sweterek...

z 35 dag wełny Kashmir na drutach 4 mm.
Zaczęłam już bardzo dawno i ostatnio postanowiłam dokończyć.

Coś z moim kalendarzem blogowym nie jest tak. Dzisiaj jest poniedziałek i jeszcze listopad :(

sobota, 28 listopada 2009

W skrócie...

ponieważ czas mnie goni. Do świąt strasznie blisko, jeżeli chce się wydziergać sporo śnieżynek na choinkę oraz kilka prezentów. W zeszłym roku wydziergałam tylko po jednej śnieżynce dla koleżanek z pracy, na więcej zabrakło czasu. Córkom po choinkę dałam włóczkę w motkach :D Niestety dzierganie jest hobby czasochłonnym. Nawet na wydzierganie nawet małej śnieżynki trzeba "troszeczkę" czasu.
Pochwalę się moim prywatnym karczochem czyli zrobionym przeze mnie w domu, a ofiarowanym mamie koleżanki córki. W szkole "karczochuję" już od miesiąca z dziewczynkami z koła artystycznego.

Ostatnio zostałam obdarowana wyróżnieniem od Lacrimy.


Bardzo Tobie Lacrimo dziękuję!!!

Postaram się kiedyś zrealizować zasady otrzymywania tego wyróżnienia. Ale teraz ze względu na brak czasu i nie chcąc zrobić tego pochopnie okładam na później. Przepraszam Ciebie Lacrimo i Lynxe, która ofiarowała mi takie samo wyróżnienie wcześniej.

Pokażę Wam jeszcze jakie markery do znaczenia robótki, zrobiła moja młodsza córka mojej koleżance Beatce M. Mam nadzieję, że są funkcjonalne. Czekam na opinię z testu ;D

Pozdrawiam Wszystkich i życzę wyrobienia się ze świątecznymi planami.

środa, 25 listopada 2009

Ciąg dalszy...

do bucików.
Komplecik wydziergałam na szydełku nr 2,5 z delikatnego akrylu Elian Lusy. Dekorowałam satynowymi wstążeczkami.

wtorek, 24 listopada 2009

Pierwsze...

dziergadełko w nowym miejscu.
Wstyd mi, że przeniosłam się w nowe miejsce,a wklejam i chwalę się prezentami. Pięknymi, którymi zachwycają się wszyscy znajomi.
Jednak powinnam pokazać również to, że ja się też nie lenię i coś działam. Czasu mam strasznie mało.
Ostatnio byłam na szkoleniu i robiłyśmy anioły. Dużo zabawy i wspaniałe efekty. Zdjęć jednak nie będzie są zbyt prywatne ;P

Teraz zajawka tego nad czym pracuję już drugi tydzień.

Oczywiście zdjęcia straszne przy sztucznym świetle.
Muszę poćwiczyć robienie dobrych zdjęć (ale kiedy?)

Bardzo dziękuję Lynxa za wyróżnienie.

Jeszcze chyba sobie w tym miejscu nie zasłużyłam ale się postaram. Obiecuję!!!

Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy docierają do mojego nowego kącika.

czwartek, 19 listopada 2009

Chwalę się ...

kolejną przesyłką otrzymaną tym razem w ramach wymianki
zorganizowanej przez Lucynkę "Kot w worku".

Dzisiaj otwieram kopertę a w niej...

a w tym woreczku...tyle pięknych rzeczy. Aż dech zapiera!
Przesyłka dotarła do mnie od ona_i_ja
z bloga Radości małe i Duże.
Bardzooo dziękuję!!!

Moja przesyłka również już dotarła i jest u wreduli
z bloga Wredulowo.
Cieszę się, że się spodobała.

Nowe miejsce i z tej okazji tyle prezentów ;D
Wszystkich pozdrawiam i idę jeszcze raz nacieszyć się obiema przesyłkami.

środa, 18 listopada 2009

Witam w...

nowym miejscu.
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w poprzednim miejscu.
Na początek powinnam pokazać jakieś nowe robótki, ale żadnych niestety nie mam.
Raczej mam, jednak same pozaczynane :P

Pochwalę się przesyłką, którą dzisiaj otrzymałam od Blasiuk w ramach zabawy "Podaj dalej". Jeszcze raz, teraz oficjalnie :D bardzoooo Tobie Beatko dziękuję za tę niespodziankę.
Śliczny obrazek, zakładeczkę oraz słodkości.